W weekendowych wydaniach „Rzeczpospolitej” i „Dziennika. Gazety Prawnej” można przeczytać nowe recenzje „Śladów”.
Category: Newsy (page 27 of 35)
ŻYCIE I ŚMIERĆ WŁADYSŁAWA BABCZYCA
Jakub Małecki
Kim był Władysław Babczyc? Jeżeli obraz tego człowieka jest dla Ciebie niepełny i nie masz pojęcia o co chodzi – zacznij od samego początku, o tutaj na moim profilu na Facebooku. Gdybyś jednak podążał tropami pozostawionymi przez mnie, czytaj dalej i dotrzyj do końca tej historii: Czytaj więcej
W najbliższy czwartek o godzinie 18:00 zapraszam do Empiku przy ul. Marszałkowskiej. Szczegóły TUTAJ.
Kolega chce żyć i fajnie byłoby mu w tym pomóc:
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1113400845374876&id=100001149121159
„PROŚBA O CZAS…
Jestem pierwszy raz w takiej sytuacji. Postaram się napisać jasno, klarownie i bez dramatu. Nie zamieszczając też zdjęć na których leżałbym w łóżku i błagalnie, wycieńczonym wzrokiem prosił o pomoc. We mnie szarpie się życie. Taka jest prawda.
Brakuje mi jednej rzeczy. Czasu. Aby zebrać pieniądze na I turę terapii (leczenie dożylne B17+prywatne wizyty i opieka pielęgniarska+kroplówki i strzykawki)
Czas jest kluczowy ponieważ tracę siły.
Jestem w trakcie Wykładów Motywacyjnych (najbliższy 27 września w Bojanowie). W przygotowaniu są już następne. Zbieramy pomysły i chęci na koncerty kabaretowe by zebrać potrzebne fundusze. Jestem pod opieką fundacji Salemander z która staramy się zamieścić profil na siepomaga.pl. Niestety ciągle potrzebne są jakieś dokumenty. To trwa.
Wiem, że zarobię i że razem uzbieramy ale na to wszystko jest potrzeby czas, którego nie mam.
Kurację powinienem zacząć już teraz. Nie mogę czekać aż organizm padnie całkowicie i nie będzie miał sił walczyć.
Mam już przygotowany pokój. Wsparcie pielęgniarskie. Warunki. Ja sam jestem gotowy.
Półroczna kuracja to koszt minimum 40 tyś zł.
Jednak ja skupiam się na pierwszym kroku, na stracie.
To koszt 6 tyś zł. To da mi 12 dni życia i rezultaty, które mogę od razu potwierdzić badaniami. Potwierdzić jak reaguje mój organizm i jak szybko będę zdrowiał. Szanse? 60-70 % Dla mnie brzmi to jak 100%
Dlatego proszę Was, jeśli macie możliwość wesprzeć mnie bym mógł zacząć najszybciej leczenie, będę wdzięczny za każde wsparcie.
Rafał Wesołowski
nr konta:
21 1940 1076 4754 8872 0000 0000
Dziękuję Wszystkim i każdemu z osobna!”
Wielobarwny i zaskakujący kalejdoskop ludzkich życiorysów.
Koniec świata za każdym razem wygląda inaczej. Jest pędzącą kulą, błyskiem szkła, odgłosem pukania do drzwi. Czasami nadchodzi w huku. Czasami cicho krąży wokół stołu.
Tadeusz ginie na wojnie, ale nie umiera cały. Pada na ziemię z rozerwaną głową, aby od tej pory trwać w życiach innych. Bożena, jego daleka krewna, zostaje światowej sławy modelką, nigdy jednak nie przestaje uciekać przed samą sobą. Ludwik, jej ojciec, co rano budzi się, nie wiedząc, kim jest, a jednak próbuje być kimś. Kolejne życiorysy przeplatają się coraz gęściej, tworząc niepokojącą mozaikę radości, tęsknot i lęków.
Wojna, miłość, szaleństwo i wspomnienia. Samotnicy, kochankowie i ofiary. Ludzie z wielkimi marzeniami i przeszłością, o której nieraz chcieliby zapomnieć. Ci, którzy żyją tylko w połowie, i ci, którzy chcą żyć wiele razy.
A pośród nich coś, o czym żaden z nich nie ma pojęcia. Choć niektórzy przeczuwają.
„Jakub Małecki zostawia w swoich tekstach tytułowe ślady i tylko od nas zależy, czy je wyłapiemy i zinterpretujemy. Poszczególne opowiadania zazębiają się ze sobą, tworzą jedną fabułę o uniwersalnym charakterze: rodzenie się, życie możliwie proste, wreszcie odchodzenie. Tylko że nie jest to sielankowy portret wsi – w każdej historii jest bowiem jakiś zadzior, strach. Nad drewnianą chatą zawsze fruwa czarne ptaszysko i zagarnia spokój czytelnika.”
Sylwia Chutnik
„Mapy i słowa. Niby osobne historie, a jednak wiele punktów wspólnych. Jakub Małecki nie zawodzi, Ślady to dowód na to, że Dygot nie był przypadkiem…”
Michał Nogaś, Program III Polskiego Radia
„Ślady to kolejny wyśmienity dowód, że Małecki jest rzadkim w polskiej literaturze mistrzem zarówno formy, jak i treści. I że nie da się go łatwo nigdzie zaszufladkować.”
Kamil Śmiałkowski, naEKRANIE.pl
Książkę w przedsprzedaży można zamówić TUTAJ.